Potrafisz obiektywnie spojrzeć na jego wady i zalety, umiesz ocenić faktyczny standard i porównać go ze stawkami w okolicy? A może masz emocjonalny stosunek do nieruchomości i dla Ciebie jest warta o wiele więcej, niż nieruchomości w sąsiedztwie. Oglądasz na portalach ceny podobnych nieruchomości i wystawiasz „średnią” wypadkową. Nie przejmuj się tak działają właśnie samodzielnie sprzedający właściciele nieruchomości. Muszę w tym miejscu wspomnieć, iż ceny ofertowe znacznie odbiegają od cen transakcyjnych. Efekt jest taki, że w rzeczywistości nie wiesz, jaką realnie cenę możesz uzyskać. Sprzedajesz intuicyjnie.

 My Ci powiemy jakie są realne ceny sprzedaży, jakie miały miejsce w ostatnim czasie w Twojej lokalizacji. Wtedy będziesz wiedział na 100%, że cena jest dobrze ustalona. Rzetelna wycena nieruchomości jest bardzo ważnym elementem. Jakie są skutki „przestrzelonej ceny”? Domy czy mieszkania z zawyżonymi cenami nie tylko pozostają dłużej na rynku, ale również - jeżeli są sprzedawane - to na ogół ich cena sprzedaży jest niższa niż rynkowa, ze względu na zbyt długi okres oczekiwania na kupca.

Masz telefon z aparatem. Możesz zrobić sam zdjęcia. Jednak przeglądając ogłoszenia na portalach szybko zobaczysz różnicę, czy ofertę przygotowywał profesjonalista. Wszyscy Ci mówią zrób porządek przed zrobieniem zdjęć. No cóż ostatnio usłyszałam „każdy ma inną estetykę porządku” i trudno się z tym nie zgodzić. Jak wiemy wszyscy jesteśmy wzrokowcami a jak już kupujemy nieruchomość za olbrzymie pieniądze -znajdziemy w ofercie każdy mankament. Zaryzykujesz, że klient i tak się znajdzie, mimo średnich zdjęć, czy może zainwestujesz w aranżację wnętrz, która podkreśli charakter nieruchomości przez co zainteresowanie wśród potencjalnych nabywców zdecydowanie wzrośnie (home staging), czy może w profesjonalną sesję fotograficzną? To już kosztuje. Czas albo pieniądze, albo jedno i drugie… No, ale przyznaj – jest różnica, prawda? Myślisz sobie co to za różnica, nie ma na nic wpływu? Ano jest…odczujesz ją finalizując transakcję- jednym słowem zmniejszasz radykalnie szansę na lepszą ofertę cenową.
I tu się zaczyna….

Umieszczasz swoją ofertę na portalach, podajesz swój numer kontaktowy, telefony wydzwaniają. Po drugim dniu jesteś podirytowany, że większość telefonów, które odbierasz to agencje, (No cóż, nie masz się co dziwić…taka nasza praca.), klienci dopytują, umawiają się na oglądanie, przychodzą albo nie, krótko mówiąc, dezorganizują Ci życie. Pytanie tylko, czy Ty wiesz kogo wpuszczasz do domu? Legitymujesz wszystkich, poprosisz o dowód osobisty? Niestety sam nie możesz, natomiast Agent jest zobligowany zgodnie z prawem do takiej weryfikacji.

Zapewne decydując się samemu na sprzedaż, wiesz jakie dokumenty przygotować. To dobry znak na powodzenie transakcji. W razie co istnieje Internet i można sobie z tym poradzić, znajdując odpowiednie informacje. Zajmie to trochę czasu, ale nie jest to nie do zrobienia. Tak w ogóle wiesz jakie Ci dokumenty potrzebne, dokąd się udać? Urząd Miasta, Urząd Gminy, Wydział geodezji, Spółdzielnia, Wspólnota mieszkaniowa a może Sąd?

Agent wie i może skrócić Ci ta mękę biegania po urzędach do minimum, ale to Twój wybór. Prawnik też nie jest potrzebny przy jakichś niespodziankach….wygoogluje się😊

Umowa przedwstępna u Notariusza a może nie, zaliczka, zadatek? Umowa wiązana? Nie ma znaczenia…informacje są w necie. Tylko jak się z tym czujesz? Jesteś pewien podejmowanych przez siebie decyzji.